Największa w Europie konferencja dotycząca Microsoft Dynamics NAV, czyli Directions EMEA, dobiegła końca. Podsumowując ją można powiedzieć – chmura, chmura i jeszcze raz power shell. Sama konferencja była bardzo udana, a wśród 1099 obecnych osób można było spotkać wiele ważnych dla świata NAV osobistości. Bardzo cieszę się, że udało się zorganizować ją w Polsce, dzięki czemu niektórzy zagraniczni goście mogli się osobiście przekonać, że u nas także istnieje cywilizacja :). Jednocześnie duże gratulacje należą się panu Piotrowi za profesjonalną organizację.
Jak już wspomniałem motywem przewodnim była chmura i to właśnie jej poświęcona była spora część sesji. Wyraźnie widać, że jest to kierunek od którego nie ma już odwrotu i chcąc nie chcąc musimy za nim podążać. Osobiście uczestniczyłem głównie w sesjach technicznych traktujących o nowościach w Microsoft Dynamics NAV 2015. Czego się dowiedziałem?
Rapid Start Uprade – ciekawe narzędzie, które w zamyśle ma pomóc w aktualizacji systemu. Zostało ono podzielone na „Rapid Start Upgrade – Code” i „Rapid Start Upgrade – Data” – pod tymi dwoma pojęciami kryje się coś niezwykle ciekawego, ale o tym przy następnej okazji.
Microsoft Dynamics NAV for tablets – no cóż mamy rok 2014 – urządzenia mobilne funkcjonują na rynku ładnych kilka lat, ale NAV dopiero teraz wkracza w ten mobilny świat. Oczywiście samo rozwiązanie, mimo że obwarowane pewnymi ograniczeniami wydaje się być bardzo interesujące, przemyślane, a co ważniejsze nie wymaga od nas dodatkowego nakładu pracy – działa na podstawie istniejących (stworzonych wcześniej) elementów systemu.
Document reporting – faktycznie jest to ciekawa alternatywa nie tylko dla tych najprostszych raportów. Od tej pory raport, opierający się na zdefiniowanym zestawie danych, posiada dwa możliwe do zbudowania layouty – Word oraz tradycyjny RDLC. Samo rozwiązanie wymaga nieco przeorganizowania swojego myślenia na temat tworzenia datasetów, ale daje to fajną alternatywę i możliwość edycji raportów przez klienta. Dodatkowo świetną opcją jest scheduling (harmonogramowanie?) raportów, czyli możliwość zaplanowania czasu wykonania raportu, który po ukończeniu jest nam dostarczany za pośrednictwem systemu.
Cash management – czyli tak naprawdę moduł bankowości elektronicznej, która zapewne działa u większości waszych klientów od dawna w formie waszego własnego rozwiązania.
User experience enhancements – jak sama nazwa wskazuje chodzi tu o rozszerzenie interfejsu czyli przykładowo: obowiązkowe pola i podsumowania na dokumentach (wyobraźcie to sobie – podsumowanie na fakturze bez wchodzenia w statystyki – wow, po tylu latach oczekiwania 😉 ). Oczywiście jest jeszcze kilka rzeczy – chociażby rozbudowane kafelki pozwalające na formatowanie pokazywanej wartości będące jednocześnie kolorowym wskaźnikiem.
Office 365 integration i Power BI – to nic innego jak integracja z Office 365 sprowadzająca się tak naprawdę do możliwości zalogowania się do NAV za pomocą loginu i hasła używanego dla Office 365. Oczywiście można także uruchomić NAV z poziomu Office 365, wyeksportować do niego dane, oraz w prosty sposób skonfigurować NAV aby korzystał z poczty dostarczonej wraz z pakietem.
Power Shell
Znaczna część sesji nie obyła się bez pokazu możliwośći Power Shella i co muszę przyznać – uległem tej indoktrynacji i faktycznie uwierzyłem, że jest to bardzo przydatne i potężne narzędzie pozwalające zautomatyzować większość zadań administracyjnych, a także programistycznych. Proponuję każdemu zgłębianie tematu bo to na pewno zaowocuje w przyszłości.
I na koniec wisienka na torcie – zmiany w środowisku programistycznym
Każdy programista Microrosft Dynamics NAV, zdaje sobie sprawę, że środowisko programistyczne nie zmieniło się od co najmniej ery dinozaurów, niemniej w NAV 2015 znajdzie się także coś dla nas. Od teraz będzie można „zaremować” cały kawałek kodu (Ctrl+Shit+K), wszystkie właściwości, których wartość została zmieniona z domyślnej jest pogrubiona, a nazwy zmiennych są tworzone automatycznie na podstawie nazw obiektów. (Wow 😉 )
Nie będę oszukiwał – nie ma szans na streszczenie tej konferencji w jednym wpisie, dlatego każdy z powyższych punktów postaram się przynajmniej w skrócie, omówić w osobnych postach.
Na zakończenie dodam także, że niezupełnie zgadzam się ze strategią Microsoftu, który stara się na siłę upchnąć Dynamics NAV w chumrze i skierować go do małych przedsiębiorstw. Niestety na przekór Microsoftowi NAV może często konkurować z AX’em nawet w dużych instalacjach. Niemniej obecna strategia sprawia, że jeszcze nigdy nie byłem tak spokojny o przyszłość Dynamics NAV, bo idą za nią spore nakłady finansowe na rozwój systemu, a sama strategia ma sporą szansę się sprawdzić ale na bardziej dojrzałych rynkach aniżeli nasz rodzimy.